Trening sportowy

Budujemy mięśnie cz. II

Autor: Maciej Koźmiński   |   19 października, 2023
trening siłowy

Głównym mitem pokutującym od lat w medycynie i teorii treningu jest teza o rzekomym zahamowaniu wzrostu u ćwiczących oporowo dzieci. Według niej trening siłowy miał uszkadzać chrząstki wzrostowe znajdujące się w nasadach kości. Wraz z postępem wiedzy przeanalizowano te badania, udowadniając, że programy treningowe w nich przedstawione nie były dostosowane do możliwości młodocianych oraz ćwiczący nie posiadali wiedzy na temat poprawnej techniki ćwiczeń (czyli trenowali bez odpowiedniego nadzoru). Co ciekawe, okazuje się, że większe ryzyko uszkodzenia chrząstek wzrostowych pojawiało się przy różnego rodzaju wyskokach i lądowaniach z zeskoku.

Dodatkowym błędem metodologicznym badań z minionych lat było to, że kwalifikowano do udziału w nich młodzież nieuprawiającą innych sportów poza podnoszeniem ciężarów (w kolebkach tej dyscypliny takich jak Bułgaria czy Turcja) – a tu dobór naturalny do tego sportu preferował osobników niskich, krępych, u których tempo wzrastania nie było porównywalne z innymi populacjami. Na podstawie obecnie dostępnej wiedzy eksperci sformułowali tezę, że trening oporowy (trening siłowy) nie powoduje ubytków w płytkach wzrostowych i nie spowalnia procesu wzrostu.

pakiet badań siła alab sport baner

Według prawa Delpeche’a i Wolffa obciążanie tkanki kostnej jest jednym z głównych czynników stymulujących jej tworzenie. Dlatego gęstość kości nastolatków, ćwiczących zgodnie z bezpiecznymi zasadami dźwigania ciężarów, jest 20-35% większa niż średnia dla ich wieku. I odwrotnie – wyeliminowanie tych sił prowadzi do zaniku kośćca – tak jak ma to miejsce np. u osób trwale leżących lub kosmonautów. To samo prawo mówi, że prawidłowy wzrost kości może nastąpić jedynie pod warunkiem działania równomiernie rozłożonych sił nacisku i pociągania, dlatego nacisk na technikę ćwiczeń pozostaje niebagatelny.

Trening oporowy (trening siłowy) prowadzony przed okresem dojrzewania kształtuje głównie rozwój siły, przede wszystkim dzięki mechanizmom działającym w obrębie układu nerwowego, które zwiększają liczbę motoneuronów generujących impulsy przy każdym skurczu mięśni. Zwiększenie siły u dzieci można uzyskać bez wzrostu masy mięśniowej. Do przerostu mięśni niezbędne jest pojawienie się androgenów, co zaistnieje dopiero przy pokwitaniu.

Niezależnie od uczestnictwa w innych aktywnościach sportowych, w okresie młodzieńczym aktywność taka jest chętniej stosowana w celu zwiększenia masy mięśniowej. Hiperplazja (wzrost ilości włókien mięśniowych) przebiega w największej mierze właśnie w okresie pokwitania. Jeśli zawodnik „prześpi” ten okres nie prowadząc treningu oporowego (treningu siłowego), jego osiągi będą skromniejsze w momencie zakończenia dojrzewania płciowego – wówczas przyrost masy mięśniowej, odbywa się głównie na sposób hipertroficzny – czyli na drodze przerostu już istniejących włókien mięśniowych.

Trening siłowy u dzieci i młodzieży – badania laboratoryjne

Warto monitorować stan zdrowia młodocianych sportowców oznaczając takie parametry jak morfologia, żelazo, ferrytyna, glukoza, insulina, witamina D, testosteron, tyreotropina (TSH), wolna trijodotyronina (fT3), wolna tyroksyna (fT4), parathormon (PTH), białko całkowite, proteinogram, sód, potas, wapń, fosfor, kreatynina, badanie ogólne moczu, aminotransferaza alaninowa (AlAT), aminotransferaza asparaginowa (AspAT), kalprotektyna krążąca.

>>> Przeczytaj też: Budujemy mięśnie cz. I

PODZIEL SIĘ TYM ARTYKUŁEM

Niedobory witamin i składników mineralnych u sportowców. Dlaczego warto wykonywać badania laboratoryjne?

Czy sportowcy oraz osoby regularnie trenujące są narażone na niedobory mikroelementów i witamin? Niestety tak, co może mieć nie tylko negatywny wpływ na ich zdrowie, ale także na zdolności wysiłkowe. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego dla sportowców tak ważne jest wykonywanie badań, które pozwalają kontrolować poziom witamin czy składników mineralnych w ich organizmie. Rola

PODZIEL SIĘ TYM ARTYKUŁEM